Dzisiejszy post będzie wspominkowy. Otóż w weekend 14-16 czerwca w miejscowości Dzierżązna spotkało się spore grono zakręconych dekupażystek z forum decoupage 24
Był to szalony i bardzo twórczy czas. Miałam ogromną przyjemność spotkać dziewczyny z całej Polski, które znałam już z poprzedniego zlotu a także poznać kilka nowych decumaniaczek.
Plan pracy miałyśmy bogaty. Każda z nas otrzymała pakiet startowy do ozdobienia - i tu podziękowania dla naszych sponsorów :-)
Pracowałyśmy i w dzień i w nocy :-)
Niektórym tak było żal mijającego czasu, że postanowiły w ogóle nie przykładać głowy do poduszki i witać kolejny dzień w twórczym szale :-)
Jednym z projektów była wizytówka naszego twórczego kącika
W ciągu trzech dni powstało mnóstwo pięknych prac. Każdy przedmiot miał temat przewodni np. romantyczny świecznik, serduszko 3D, taca z nutkami, serwetnik z szablonami... Mimo to nie było prac podobnych, pomysłowość dziewczyn nie zna granic!
Ale oprócz dekupażowania był też oczywiście czas na ucztowanie i próbowanie pyszności przygotowanych przez koleżanki
Nasze forumowe koleżanki, które opanowały sztukę koralikowania uczyły nas jak zrobić koralikową bransoletkę na szydełku
Mimo, że każda z nas ma tyle serwetek, że z pewnością nigdy ich wszystkich nie wykorzysta to nie można odmówić sobie poszperania w kartonikach, które przywiozłyśmy na wymiankę :-)
Działo się dużo, śmiechu było co niemiara, tylko szkoda, że czas tak szybko płynie... :-(
Już z niecierpliwością czekam na kolejny nasz zlot za rok.
Dziękuję Wam dziewczyny za wspaniały weekend :-)
Jak miło wspominać :)
OdpowiedzUsuńPragnę tu nadmienić, iż Marzenka była jedną z osób organizujących ten fantastyczny zlot. Bez jej pracy i zaangażowania nie byłoby możliwości zlecenia się...Jestem pod wrażeniem i ślę Marzenko uściski i podziękowania :*
Cóż, tylko pozazdrościć...
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę.
Marta
Zazdroszczę, zazdroszczę. Piękne prace. Miło jest spotkać ludzi z wariacją taką jak my:)
OdpowiedzUsuńfajowa relacja, naprawdę miło powspominać :) dzięki!
OdpowiedzUsuńWeekend miałyście przedni, ale powiedz mi kto wypił ten cały alkohol i zjadł ciasto, bo nie wierzę, że dałyście radę :)))))
OdpowiedzUsuńŚwietna imprezka, aż bym się przyłączyła :)
Do zobaczenia jutro :)))
szaleństwo!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajna relacja! Jest co wspominać, szkoda, że tyle czasu pozostało do następnego zlotu.
OdpowiedzUsuńKochana, wracając do naszej rozmowy wymiankowej ze zlotu - tak, to Ty mnie obdarowałaś fantastycznie, ale nie na W tylko na BN.Dziekuję za przypomnienie. :)
mała mi
Marcik - dziękuję :-)Robiłam to z przyjemnością i chętnie rozpoczęłabym już przygotowania do następnego zlotu..
OdpowiedzUsuńMarta było nas sporo a to co widoczne na zdjęciach to zaledwie część naszej strefy degustacyjnej :-))
Cóż powiedzieć dziewczyny - takie spotkania są wyjątkowe i życzę każdej z nas wiele takich szalonych weekendów.
Mała mi - faktycznie to było BN - coś wraz z upływem czasu pamięć zaczyna szwankować ;-)
i mam nadzieję, że za rok znów się spotkamy w tym samym (lub rozszerzonym) gronie :) teraz już tylko wspominać zostało
OdpowiedzUsuńO ludzie jak Wam zazdroszczę! Tyle cudeniek!
OdpowiedzUsuńAle imponująco wasz zlot wyglądał, dużo uczestników, prac, weny i ciasta :)
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie-klimatycznie i romantycznie.Pozdrawiam i zostaję.Miłego i słonecznego popołudnia życzę.Jola
OdpowiedzUsuńczego więcej potrzeba do szczęścia?:))))
OdpowiedzUsuńZ serwetkami sama prawda :). Jakbym swoje słowa czytała :)))
OdpowiedzUsuńPiękne prace i cudowny czas, zazdraszczanie od razu mi się włączyło, gdy tylko o tym zlocie Czarodziejek przeczytałam :)))
Ciepło pozdrawiam :)
I ja tam byłam, miód i wino piłam ;) Cieszę się, że się tak udało spotkanie. Dzięki za umożliwienie integracji i przeniesienie się z wirtualnego do realnego życia. :)
OdpowiedzUsuńWow zazdroszczę Wam...
OdpowiedzUsuńWspaniale spotkanie.
OdpowiedzUsuńŚciskam wszystkich i życzę weny