Uwielbiam wianki.
Nie wyobrażam sobie nie mieć jakiegoś na drzwiach.
Najczęściej robię je ze sztucznych kwiatów
bo są po prostu trwalsze ale tym razem
Najczęściej robię je ze sztucznych kwiatów
bo są po prostu trwalsze ale tym razem
dostałam od sąsiadki przepiękne hortensje i postanowiłam,
że jesienny wianek będzie naturalny.
że jesienny wianek będzie naturalny.
Bazą jest wianek upleciony z pędów dzikiego wina.
Na to mech, hortensje i to co znalazłam na spacerze :)
marzenie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudny !!! W lecie upleciemy lawendowy :-)))
OdpowiedzUsuńkoniecznie!!
UsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńA Wy dziewczyny macie swoje jesienne wianki?
OdpowiedzUsuń