Nic to, może ktoś przygarnie ten nadmiar.
Kartki są proste, daleko im do tych profesjonalnych, warstwowych ale jestem na początku tej drogi i pewnie będę się w tej dziedzinie jeszcze dokształcać.
A tymczasem part one:
czwartek, 10 kwietnia 2014
Wielkanocne karteczkowanie
Coraz większą frajdę sprawia mi robienie karteczek. Rozpoczęłam więc produkcję wielkanocną i się tak zapędziłam, że zrobiłam dużo więcej niż potrzebuję.
Nic to, może ktoś przygarnie ten nadmiar.
Kartki są proste, daleko im do tych profesjonalnych, warstwowych ale jestem na początku tej drogi i pewnie będę się w tej dziedzinie jeszcze dokształcać.
A tymczasem part one:
Nic to, może ktoś przygarnie ten nadmiar.
Kartki są proste, daleko im do tych profesjonalnych, warstwowych ale jestem na początku tej drogi i pewnie będę się w tej dziedzinie jeszcze dokształcać.
A tymczasem part one:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Karteczki to nie moja branża, ale Twoje są śliczniutkie i na pewno proste nie są :)
OdpowiedzUsuńPiękne ! A pierwsza z niezapominajkami naj, naj!!!!
OdpowiedzUsuńkarteczkowy zawrót głowy :) świątecznie, wiosennie i kolorowo - super!
OdpowiedzUsuńświetne prace:) Rozsyłaj gdzie się da1 znajomi, rodzina, sąsiedzi wszyscy się ucieszą!
OdpowiedzUsuńAle śliczne ta w paski czerwone super!!!!!
OdpowiedzUsuńRękę do karteczek masz w 100%!!! Są śliczne!!!!
OdpowiedzUsuńI nie wódź mnie nimi na pokuszenie! :) :) :)
Cudowny świat świątecznych karteczek to prawdziwe DELICJE !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńHania