W tym temacie jestem staroświecka - uważam, że życzenia wysłane sms-em czy e-mailem są zdawkowe, trochę jakby z przymusu wysyłane.
Dlatego wysyłam zawsze kartki papierowe. Własnoręcznie zrobione. Ich robienie sprawia mi frajdę i mam nadzieję, że odbiorcom się podobają.
Nie zajmuję się robieniem karteczek na co dzień, więc nie są to typowe scrapkowe dzieła. Ale przeglądam niektóre blogi, podpatruję i uczę się. Mam nadzieję, że Wam się spodobają.
Dzisiaj pierwsza porcja, która przeznaczona jest nie dla rodziny i znajomych ale dla córki na szkolny kiermasz. Ciekawe czy będą miały powodzenie.
Niektóre obrazki pochodzą z bloga http://uhkgallery-inspiracje.blogspot.com/. Dziewczyny prowadzące bloga mają niesamowite pomysły na dekoracje i w świątecznym prezencie dzielą się obrazkami. Dziękuję Wam :-)
Kolejne kartki się robią :-) Pozdrawiam Was serdecznie Marzena
Karteczki (mimo że to nie moja dziedzina) zachwycające.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że w tej dziedzinie jesteś staroświecka, bo inaczej nie mogłybyśmy podziwiać tych cudeniek :)
OdpowiedzUsuńPiękne, a mi podoba się ta błękitna z bałwankiem i ostatnia z reniferkiem.
OdpowiedzUsuńJa niestety idę na tą łatwiznę i wysyłam SMS'y :)))
Buziaki :)
zaszalałaś z karteczkami, wydaje i się, że w Twoim przypadku można powiedzieć z czystym sumieniem - praktyka czyni mistrza :) karteczki coraz fajniejsze i bardziej zaawansowane! chociaż mówię to ja, amatorka ;)
OdpowiedzUsuńKolejne cudowne kartki.GRATULUJĘ !!!!!!
OdpowiedzUsuńTak, kartka to bardzo miła i taktowna forma składania życzeń.
Od zawsze wysyłam moc kartek i w tym roku zainspirowana obecnością na Forum decoupage wykonałam pierwszy raz sama. Hania