Niejednokrotnie mamy piękne domy, ładne ogrodzenia a pośród nich elementy zdecydowanie kłócące się z otoczeniem.
Postanowiłam się temu sprzeciwić i tak oto moje skrzynki dostały nowe ubranka.
Przed przemalowaniem gazowej upewniłam się, że nie ma już wymogu aby była ona żółta z czerwonym napisem.
Od razu przyjemniej wchodzi się do domu :-)
Przy okazji jeszcze trochę fotek z jesiennymi dekoracjami, które rozjaśniają nieco tę burą aurę, która ostatnio zapanowała
Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do zmiany tych wszystkich szaroburych elementów na bardziej pasujące do otoczenia
mi sie podoba przede wszytskim pomysl ozdobienia :gazowej" skrzynki ! Super jak takie zwykle uzytkowe rzeczy zmieniamy w cos pięknego :)
OdpowiedzUsuńSkrzynka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńNo tak, nikt jeszcze nie wymyśliła ładnej skrzynki na gaz czy prąd, niestety :(
OdpowiedzUsuńA u Ciebie teraz ślicznie i przed domem i w ogródku :))))
Oj, zainspirowałaś... Rzeczywiście- od razu ładniej. Ja na moje zerkałam w lecie, ale jakoś miesiące mijały i .... nadal mam odrapane. Fajny pomysł- wiosną pomaluję. Uściski serdeczne.
OdpowiedzUsuńSkrzynki pięknie ozdobiłaś, ale dekoracje jesienne strasznie mi się podobają . A tych olbrzymich donic kamiennych i glinianych na prawdę baaardzo zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i piękne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne dekoracje, bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńJak ładnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOj!!!Jak sympatycznie i miło u Ciebie Marzenko po prostu bajka !!!!!!!
OdpowiedzUsuńH.J.G
Skrzynki gazowej jeszcze nie zdążyłam przemalować, a mam takie zapędy:) Teraz to mnie zainspirowałaś na dobre pozdrawiam i zapraszam do mnie edipassione@gmail.com
OdpowiedzUsuń