środa, 1 października 2014

Jesienny wianek

Jesień przyszła do nas nieśmiało, delikatnie próbując wypchnąć lato z torów czasu. 
Lato dzielnie walczy ale czas jest nieubłagany. 
Liście się żółcą i czerwienią, temperatury coraz niższe 
i niestety coraz wcześniej musimy zapalać w domu światło.
Wobec tego postanowiłam powitać jesień tym 
co u niej najpiękniejsze :-)







15 komentarzy:

  1. Wspaniałe powitanie jesieni:) bukiet jest pełen uroku, bardzo lubię rzeczy stworzone z zasobów przyrodniczych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie będzie tak trwały jak z suchych czy sztucznych kwiatów ale trudno się oprzeć takim darom jesieni prawda?

      Usuń
  2. CUDOWNY!! Uwielbiam jesień, a Twój wianek jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zdecydowanie wolę lato ale skoro już nadeszła jesień to trzeba brać z niej to co najpiękniejsze :-)

      Usuń
  3. Piękny...... lubię takie wianki bardzo!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Pleć zatem i pokaż nam swoją wersję. Daję głowę, że nas zachwyci!

      Usuń
  4. Śliczny wianek! Aż żałuję, że ja nie bardzo sobie radzę z tworzeniem takich.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też jeszcze nigdy wianka nie uplotłam.
    Marzenko, śliczny jest! Co wzięłaś za bazę?

    OdpowiedzUsuń
  6. Asia, Marta koniecznie spróbujcie! To naprawdę nie takie trudne. Jako bazę wykorzystałam pędy dzikiego wina. Doskonale się od tego nadaje bo pędy są długie i giętkie i łatwo się formują w kółko. Do zamocowania ozdób użyłam kleju na gorąco. Kilka minut i ozdoba gotowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny wianek Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny jest! Świetnie potrafisz wykorzystać dary natury..

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny :) Przywołałaś nim piękną, złotą i cieplutką jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba:)))) Ja też już przygotowałam wianek, zdobi teraz przedszkole córeczki:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny, barwny i gustowny wianek. Taką jesień mogę lubić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne zestawienie kolorystyczne. Sama bym chciała móc robić takie wianki, ale nie mam ich gdzie powiesić.

    OdpowiedzUsuń