W weekend wzięłam udział w kiermaszu wielkanocnym. Zabrałam z sobą również karteczki. I owszem sporo osób oglądało, mówiło, że śliczne ale... i tak nie wysyłają, więc tylko sobie popatrzą. Tylko dwie osoby zdecydowały się na dwie kartki. Bo wyślą jak to powiedzieli "do osób które to docenią"
Czyli, że większość już nie docenia tego, że ktoś myśli z wyprzedzeniem o innych i poświęca trochę czasu na wypisanie i wysłanie papierowej kartki??? Prościej wysłać sms-a z jakimś wierszykiem przekopiowanym z otrzymanych życzeń niestety i obowiązek spełniony....
Jak to dobrze, że w naszym blogowym i rękodzielniczym świecie zwyczaj trwa bo komoda udekorowana otrzymanymi karteczkami jest przepiękną ozdobą domu. A sms-a sobie na komodzie nie postawimy. I wiemy, że ktoś naprawdę o nas pomyślał :-)
Ale przejdźmy do tematu posta, czyli pisanek. Na szczęście pisankami jeszcze ludzie dekorują domy :-)
Zrobiłam ich sporo, więc będę Was teraz zamęczać ich zdjęciami ;-)
Na początek kwiatowe:
cdn..
Ale piękniuchne! Dwóch z kraczkiem jeszcze nie widziałam, ale pójdę poszukać :)
OdpowiedzUsuńCo do kartek masz rację...
Piękne te pisanki. Czekam na dalsze zdjęcia. A z kartkami to masz rację ale jak ktoś ma mi wysłać kartkę z przykrego obowiązku to wolę sms :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne motywy powybierałaś !!! Piękne pisaneczki, aż chciałoby sie po nie sięgnąć :)))
OdpowiedzUsuńSą jeszcze osoby, które kultywuja tradycję pisania świątecznych kartek i mam nadzieję, że zwyczaj ten nie zaniknie.
Z wysyłaniem kartek to prawda,zwyczaj zanika,ja wysłałam ich 12,mąż tylko gderał po co aż tyle,skoro i tak nikt nam nie wysyła.Robię to przede wszystkim dla siebie.Pozdrawiam serdecznie i Wesołego alleluja!
OdpowiedzUsuńCo do wysyłania kartek to Marzenko masz 100% racji jestem za!!!!!!! Sama wysyłam bardzo dużo kartek
OdpowiedzUsuńświątecznych.
Kolekcja okazałych jaj zasługuje na wielkie uznanie po prostu są piękne.
Hania