Spuchlinka

Znacie Spuchlinki? Ja znam od niedawna 

i jestem w nich zakochana!

Autorką ich jest Maguda. 

I dzieli się nimi z nami zachęcając do kolorowania :)

Przedstawiam Wam zatem moją pierwszą Spuchlinkę.

I na pewno nie ostatnią!

Ta zagościła na zakładce do książki.

Kolorowałam ją promarkerami.

Kolejne już czekają :)

Jeśli macie ochotę na zabawę z tymi przesympatycznymi dziewuszkami to zajrzyjcie koniecznie na bloga Magudy
http://magudala.blogspot.com/2016/05/193-spuchlinka-ksiazkowa-majowa-zabawa.html

Cynkowy wianek

Jak spędziłyście sobotę - Dzień Scrapbookingu? 

Bo ja na wspaniałych warsztatach z Cynką, 

prowadzonych w sklepiku Stonogi :)

Na warsztatach pobawiłyśmy się mgiełkami, pastami, szablonami i kwiatuszkami 
i uwiłyśmy taki cudny wianek na blejtramie.

Prawda, że jest piękny?

Komunijne chlapanie

Dziś zapraszam Was na bloga Stonogi, 

gdzie inspiruję komunijnymi karteczkami.

Znajdziecie tam więcej zdjęć, krótki opis wykonania 

jak i materiały, z których wykonałam kartki.

Coraz bardziej podoba mi się samodzielne robienie papieru na bazie papieru akwarelowego i mgiełek, więc pewnie powstanie jeszcze niejedna taka karteczka. :)

Słodkości na zdrowie :)

Dzisiaj z okazji święta zapraszam Was na kawkę 

i zdrowe słodkości :)

Na początek ciasteczka z kaszy jaglanej, słonecznika i bakalii

Ciasteczka z kaszą jaglaną i słonecznikiem

Składniki:

2 szklanki ugotowanej i ostudzonej kaszy jaglanej,

 2 łyżki syropu klonowego lub np trzcinowego, daktylowego

 0,5 szklanki mleka roślinnego

0,5 szklanki rodzynek lub posiekanych daktyli lub in. suszonych owoców 

  3 garście słonecznika (najlepiej uprzednio namoczonego i dobrze opłukanego),

  szczypta kurkumy,

 0,5 szklanki wiórków kokosowych

2 duże płaskie łyżki siemienia lnianego (niemielonego),

 1 kopiasta łyżeczka oleju kokosowego nierafinowanego.

Wykonanie:

Uprzednio ugotowaną i ostudzoną kaszę jaglaną, syrop klonowy oraz mleko roślinne miksujemy na gładką masę. 

Wykładamy ją do miski i łączymy z rodzynkami, słonecznikiem i kurkumą, wiórkami, 

siemieniem świeżo zmielonym

Wszystko dokładnie mieszamy i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczamy. 

Pieczemy w temperaturze 150 stopni przez ok. 25 minut 

(góra dół), a kolejne 5-10 minut w tej samej temperaturze 

z opcją termoobiegu. 

Dzięki temu skórka będzie spieczona. 

Ciasteczka na ostatnie kilka minut można przewrócić 

na drugą stronę

Przepis pochodzi z bloga Aga ma smaka

No a na deser trufle :)

Też z kaszy jaglanej :)

Ten przepis podała koleżanka na moim 

forum dekupażowym :))

Składniki:

gorzka czekolada (min. 60 % kakao) 2 tabliczki po 100 g

ugotowana kasza jaglana 1 filiżanka (200 ml)

mleko roślinne 1/3 filiżanki

kakao do posypania

Wykonanie:

Czekoladę podzielić na kostki i wrzucić do garnka.

Dodać 4 łyżki wody lub mleka roślinnego i podgrzewać 

na małym ogniu, ciągle mieszając, aż czekolada się rozpuści.

Do czekolady dodać filiżankę ugotowanej do miękkości 

kaszy jaglanej i 1/3 filiżanki mleka roślinnego. 

Wymieszać dokładnie.

Wszystko razem zblendować ręcznym blenderem 

na gładki krem.

Po przestygnięciu krem wstawić do lodówki.

Gdy masa zgęstnieje na tyle, że da się z niej lepić kulki, nabierać łyżeczką niewielkie kawałki, 

lepić kulki i układać na talerzu.

Na sitko nasypać kakao i posypać trufle .

Schłodzić  w lodówce.

Smacznego!